• 1

  • 2

  • 3

  • 4

  • 5

  • 6

Objawienia Najświętszej Maryi Panny

W chwili objawień Najświętszej Maryi Panny, Łucja de Jesus, Franciszek i Hiacynta Marto mieli po dziesięć, dziewięć i siedem lat. Cała trójka mieszkała w Aljustrel, w miejscu należącym do parafii fatimskiej. Matka Boża ukazała się im na krzewie zwanym ilex, będącym karłowatą odmianą dębu, mierzącym nieco ponad metr wysokości. Franciszek widział Maryję, lecz Jej nie słyszał. Hiacynta Ją widziała i słyszała. Łucja natomiast widziała, słyszała i rozmawiała z Nią. Objawienia miały miejsce około południa.

Pierwsze objawienie: 13 maja 1917 roku:

Uwagę bawiących się dzieci przyciągnął podwójny blask, podobny do błyskawic, po którym ujrzały Matkę Boską. Tak siostra Łucja opisała Maryję: „Pani ubrana na biało, bardziej błyszcząca niż słońce, promieniejąca światłem czystszym i intensywniejszym od kryształowego pucharu z wodą, prześwietlonego promieniami słonecznymi. Jej nieopisanie piękna twarz nie była ani smutna, ani radosna, lecz poważna i malował się na niej wyraz łagodnego napomnienia. Miała dłonie złączone jakby w geście modlitwy, które opierały się na piersiach i które były zwrócone ku górze. Z jej prawej dłoni opadał różaniec. Jej szaty wydawały się całe utkane ze światła. Jej tunika była biała, tak jak i płaszcz ze złotym rąbkiem, który okrywał głowę Maryi, opadając aż do jej stóp”.

Drugie objawienie: 13 czerwca 1917 roku:

Drugie objawienie także zostało zapowiedziane dzieciom przez żywy blask, który nazwały one „błyskawicą”, w rzeczywistości było to raczej odbicie zbliżającego się światła.

Trzecie objawienie: 13 lipca 1917 roku:

W chwili trzeciego objawienia, mała szara chmurka zawisła nad zielonym dębem, słońce pociemniało, a orzeźwiająca bryza powiała w górach. Był sam środek lata. Dzieci ujrzały znajomy im już blask światła, a w chwilę później ponad krzewem Najświętszą Maryję Pannę.

Czwarte objawienie: 19 sierpnia 1917 roku:

13 sierpnia, w dniu, w którym miało mieć miejsce czwarte objawienie, dzieci nie mogły spotkać się z Matką Bożą, ponieważ zostały zamknięte w więzieniu. Jednak ludzie zebrani na miejscu objawień  widzieli małą białą chmurkę unoszącą się przez kilka minut nad zielonym dębem, usłyszeli grzmot, po którym nastąpiła błyskawica. Byli oni także świadkami zjawisk związanych z zabarwianiem się na różne kolory twarzy ludzi, ubrań, drzew czy ziemi. Matka Boża na pewno przybyła, lecz nie odnalazła na miejscu spotkań dzieci.Powróciła kilka dni później, 19 sierpnia.

Piąte objawienie: 13 września 1917 roku:

Zebrany tłum był świadkiem całej serii zjawisk atmosferycznych: nagłego ochłodzenia, takiego przyćmienia słońca, że można było zobaczyć gwiazdy, pewnego rodzaju deszczu, jakby opadały tęczowe płatki lub płatki śniegu, które znikały, zanim jeszcze mogły dotknąć ziemi. Wtedy to właśnie zauważono świetlistą kulę, która przemieszczała się wolno po niebie ze wschodu na zachód, a przy końcu objawienia w przeciwnym kierunku. Jak zwykle dzieci ujrzały błysk światła, po którym ukazała im się ponad zielonym dębem Najświętsza Maryja Panna.

Szóste i ostatnie objawienie: 13 października 1917 roku:

Po tym jak Najświętsza Maryja Panna znikła w bezmiarze nieboskłonu, dzieci były świadkami trzech następujących scen: pierwsza z nich symbolizowała tajemnice radosne różańca, następna tajemnice bolesne, a ostatnia tajemnice chwalebne (tylko Łucja widziała te trzy sceny; Franciszek i Hiacynta widzieli tylko pierwszą z nich):

Obok słońca zobaczyli pojawiającego się świętego Józefa z Dzieciątkiem Jezus oraz Matkę Boską Różańcową. Była to Święta Rodzina. Maryja była ubrana w białe szaty i w niebieski płaszcz. Święty Józef także był ubrany na biało, natomiast Dzieciątko Jezus miało okrycie w jasnoczerwonym kolorze. Święty Józef pobłogosławił tłum wykonując trzykrotnie znak krzyża. Dzieciątko Jezus uczyniło to samo. Następna była wizja Matki Boskiej Bolesnej i Chrystusa Pana obarczonego cierpieniem w drodze na Kalwarię. Jezus pobłogosławił lud czyniąc znak krzyża. Matka Boża nie miała w piersi miecza. Łucja widziała jedynie górną część ciała Pana Jezusa. Ostatnia była chwalebna wizja Matki Bożej Karmelitańskiej, ukoronowanej na Królową Nieba i Ziemi oraz trzymającej w swych ramionach Dzieciątko Jezus.


Matka Boża, objawiając się w Fatimie trojgu pastuszkom, prosi, aby modlić się na różańcu, przede wszystkim o pokój i nawrócenie grzeszników, żeby nie obrażać już więcej Pana Boga, bo i tak jest nieustannie obrażany. Jednak istotą przesłania jest dar nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi. Fatimska Pani przychodzi do swoich dzieci, ukazując drogę ratunku przed złem i sposób przemiany całego świata. „Bóg pragnie ustanowić na świecie nabożeństwo do Mego Niepokalanego Serca”. Jeśli zrobi się to, jak mówi Maryja, o co prosi Bóg, wiele dusz zostanie uratowanych przed piekłem; skończy się  wojna i nastanie pokój na świecie. Nie będzie głodu, a sprawiedliwi nie będą prześladowani. Rosja się nawróci i jej błędy nie będą rozlewać się po świecie, nadejdzie czas tryumfu Jej Niepokalanego Serca. Tym, którzy będą je z wiarą praktykować, Maryja obiecała zbawienie.

  

Modlitwa wynagradzająca:

„O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie i kocham Ciebie z całego serca. Proszę Cię o przebaczenie tym, którzy nie wierzą w Ciebie,
nie uwielbiają Ciebie, którzy nie ufają Tobie i którzy Cię nie miłują.”